Narty i zakwaterowanie Flims Laax Falera

Dawno temu ogromny skalny uślizg stworzył przestrzeń dla niezwykle wszechstronnego raju narciarskiego. Teren między lodowcem Vorab i górskim grzbietem Cassonsgrat idealnie odpowiada również fanom freeridingu i snowboardu. Flims, Laax i Falera to nazwy trzech ośrodków, które zachęcają do pieszych wycieczek i odpoczynku w górskich chatach. Dziś region Flims, Laax i Falera posiada ponad 200 km nartostrad na obszarze ponad 100 kilometrów kwadratowych ośnieżonych stoków. Jest to największy ciągły obszar sportów zimowych w Graubünden. Region zawsze stosował się do najnowszych trendów, co przyciąga przede wszystkim młodych sportowców. Latem jest on mekką dla rowerzystów, a zimą popularnym miejscem dla snowboardingu, carvingu i freeride'u. Chociaż ośrodek Falera leży najdalej na słonecznych stokach narciarskich, z terenem narciarskim połączony jest wyciągiem krzesełkowym.

Główne wejście do ośrodka narciarskiego, który rozciąga się od szczytów Crap Sogn Gion (2.228 m n.p.m.), Crap Masegn (2.477 m n.p.m.) i La Siala (2.810 m n.p.m.) do lodowego szczytu Bündner Vorab (3.018 m n.p.m.), znajduje się w dzielnicy hotelowej Laax – Murschetg. Kontrastuje ona ostro z wiejską atmosferą sąsiedniego Laax, skąd skibusem dostaniemy się do kolejek linowych. Inne główne wejście znajduje się w Flims, gdzie kolejka linowa zapewnia bezpośredni dostęp na szczyt Nagens (2.127 m n.p.m.). Od 2007 roku, kiedy otwarty został „bypass” Flims, ośrodek uwolnił się od ruchu tranzytowego i może ponownie swobodnie oddychać. Między Ilanz i Reichenau 10.000 lat temu Rodan stworzył ścieżkę masywem skalnym. Rezultatem jest wąwóz, który został nazwany szwajcarski Grand Canyon. Ruinaulta jak w języku staroromańskim Surselva nazywany jest wąwóz, jest bardziej poprawną nazwą. Piękny widok na ten cud natury roztacza się z niezwykłego tarasu widokowego Conn, do którego można dotrzeć pieszo, bryczką lub na biegówkach.

Kto z miejscowości Flims, Laax i Falera wolno porusza się po tak rozległym terenie narciarskim, szybko zda sobie sprawę, jak ogromny jest to obszar i jak niewiele z niego jest w stanie wykorzystać. Narciarze i snowboardziści mogą liczyć na 220 km nartostrad i różnych szlaków narciarskich. Początkujący wybiorą zapewne szerokie i słoneczne stoki na Spaligna, nieco wyżej na Alp Dado i na lodowcu Vorab. Z lodowca, który odwiedzany jest również ze względu na jego spektakularne widoki, zaczyna się wiele pięknych tras na całym obszarze. Niemal nieskończone wydają się puste stoki schodzące do Alp Ruschein. Są jak marzenie. U góry strome i agresywne, na dole proste ale szybkie. Na Crap Masegn i z powrotem do ośrodka narciarskiego prowadzi wygodny 2-osobowy wyciąg krzesełkowy,na którym może zdarzyć się dłuższy czas oczekiwania. Szybki zachodni zjazd z Crap Masegn to kolejny hit tego obszaru narciarskiego, podobnie jak czarna nartostrada Fatschas na Crap Sohn Gion, która szczególnie rano zaprasza na szybką jazdę po świeżo przygotowanym „sztruksie”. Na niej odbyły się nawet zawody Pucharu świata.

Bezpośrednio pod górną stacją, snowboardzisci będą czuć się jak w domu. Jest tam dla nich przygotowany snowpark z U-rampą i własnym wyciągiem. Trasą między Crap Sogn Gion i Plaun z różnicą wysokości 600 metrów należy zjeżdżać w godzinach przedpołudniowych bo później w ciągu dnia na popularnej nartostradzie Curtgani robi się lód. Następnie można przenieść się na drugą stronę do Nagens i Mutta Rodunda, gdzie słońce pięknie świeci aż do popołudnia. Również można ustawić się do kolejki na wyciąg krzesełkowy La Siala. Szybko staje się jasne, dlaczego wyciąg jest tak popularny. Poza sportowym wejściem na południowy stok Siala West zaczynają tu się długie nartostrady Ofen i Siala Ost, po których można albo wrócić do Nagens lub zjechać do Flims, najlepiej z przystankiem przy chacie Segneshütte w Startgels lub Foppa.

Obszerny teren narciarski jest również rajem dla miłośników jazdy na nartach w głębokim śniegu. Zaznaczone na mapie w kolorze żółtym obszary dla freeride trudno przeoczyć. Bezkonkurencyjne są ogromne białe stoki na Cassons, gdzie co prawda oznaczone są tylko dwie trasy narciarskie, ale rzeczywiście wykorzystać można cały ogromny stok. Marzeniem biegaczy są szlaki w Bargis. Oprócz górskich tras w dolinie Bargis narciarze biegowi mają do dyspozycji dolne obszary górskie Surselva, z niższą gwarancją śniegu, którą natomiast rekompensują urokliwym krajobrazem. Poza różnymi trasami w Laax, Sagogn i Trin-Mulin narciarzy przyciągają głównie trasy biegowe z Flims do Conn.